PODSUMOWANIE 2020 ROKU, CZYLI RZECZY, KTÓRE MNIE ZACHWYCIŁY
Myślę, że koniec roku, czyli czas podsumowań i nowych początków jest idealny dla mnie na rozpoczęcie mojej małej przygody ze światem blogowym. Bardzo jestem sentymentalna i nowy rok był zawsze dla mnie czasem wszelakich podsumowań, przede wszystkim rozliczenia z tego co udało mi się zrobić w danym roku. No cóż, nie sądzę, żeby rozliczanie się w moim przypadku, czyli osoby, która obsesyjnie dąży do perfekcji było dobre dla psychiki, dlatego teraz postanowiłam podzielić się rzeczami, które zachwyciły mnie w 2020 roku i trzymam kciuki za to, że kolejne 365 dni będą kontynuacją fajnej przygody jaką jest życie.
STRAJK KOBIET - właśnie z tym kojarzy mi się rok 2020, może nie z samymi strajkami, ale z odważnymi kobietami i wspierającymi ich mężczyznami, którzy nie boją się głośno mówić swojego zdania. Szanuję takie osoby bez względu na poglądy, czy się z nimi zgadzam czy nie to staram się mieć szacunek do wszystkich, bo nie wszyscy muszą i nie powinni myśleć tak samo jak my. Ja zdecydowałam się brać udział w strajkach i jestem z tego mega dumna, że razem z ludźmi, którzy chcą coś zmienić mogłam się zjednoczyć. Nie należę do tych, którzy siedzą na tyłku i czekają aż coś się zmieni, bo po prostu wolę pomóc tym zmianom.
SZCZYTOMANIAK - kanał youtubowy, który prowadzi Maciek. Moje uzależnienie od oglądania tego kanału robi się lekko dziwne. Oglądam bez przerwy wszystkie odcinki, bo przede wszystkim można dowiedzieć się niesamowitych historii o górach i ludziach, którzy podejmują takie wyzwania jakim jest wchodzenie na najwyższe szczyty, a poza tym wszystko opowiedziane jest w mega fajny sposób, który nie ma zamiaru oceniać, a przedstawia czyste fakty. Dodatkowo głos Maćka działa na mnie uspokajająco. Filmy pokazują niezwykle wyczyny, ale również dramaty ludzkie, które rozgrywają się w tym zamkniętym środowisku. Parę historii zainteresowało mnie na tyle, że na pewno nie poprzestane tylko na filmach, czas wziąć się za biografie! Ode mnie polecam Wam historie Wandy Rutkiewicz, która stała się dla mnie usposobieniem GRLPWR.
SERIA FIMÓW O WENEZUELI stworzona przez Bezplanu, zostawiam linka do playlisty, jesli jeszcze jakimś cudem nie słyszeliście o tym projekcie to serdecznie Wam polecam obejrzeć nawet jeden film i jestem pewna, że historie tak Was wciągną, że zostaniecie na dłużej.
BRIDGERTON - serial Netflix na podstawie serii książek Julii Quinn. Ten serial okazał się idealnym zakończeniem 2020 roku dla takiej maniaczki kostiumowych rzeczy jaką jestem JA. Znaleziony w ostatnim tygodniu grudnia i pooglądany już 2 razy. Opowiada o przygodach rodziny Bridgentownów skupiając się na ich miłosnych aspektach, ale to nie wszystko co tam znajdziemy. Osobiście uważam, że obsada filmowa została dobrana idealnie, a cały serial ujęty jest w przerysowanych realiach brytyjskiej regencji. Opis serialu z filmwebu, z którym całkowicie się zgadzam "Ujawnia pełne blasku, bogactwa, bólu, radości, a także często samotności, życie członków londyńskich wyższych sfer" - czyli, jeśli lubicie klimaty Jane Austen z nowoczesnym twistem to ten serial okaże się strzałem w dziesiątkę.
ZAŁOŻENIE AKWARIUM z rybkami, krewetkami, glonojadami i wypasionymi roślinkami. Jeśli ktoś złapie bakcyla ciężko się oderwać, bo po prostu komponowanie i późniejsza obserwacja życia uspokaja jak nic innego. Serio. Nasza przygoda rozpoczęła się we wrześniu że zbiornikiem 45x45 i już marzymy o czymś na pół ściany. To zdjęcie przedstawia aktualny stan naszego zbiornika. Niestety nie udało mi się uchwycić rybek.
FILOLOGIA ANGIELSKA, czyli jak spełniać swoje marzenia. Wybór mojej drogi życiowej mógłby się wydawać trochę zakręcony, dla niektórych na pewno bez sensu, ale dla mnie decyzja o podjęciu studiów na filologii angielskiej jest najlepszą jaką mogłam podjąć. W przyszłości postaram się Wam opowiedzieć jakie miałam przygody z moją edukacją. Cieszę się, że zdołałam spełnić to marzenie, chociaż jak na razie czeka mnie dopiero pierwsza sesja czuję, że to jest to i jestem szczęśliwa. Jestem dumna na to, że się odważyłam podjąć tego wyzwania sama dla siebie, nawet słysząc częste "po co ci to", "na co ci to" - bo tak, bo robię to co lubię i nie mogę doczekać się co przyniesie przyszłość.
BISZCZADZKIE KRAJOBRAZY - miłość mojego O. stała się również moim zachwytem. Praktycznie co tydzień sprawdza się u nas powiedzenie "rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady". W moim przypadku bardziej chodzenie po górach, w jego to przede wszystkim pływanie na łódce. Widoki w obu przypadkach są niesamowite.
Pieczenie - w tamtym roku odnalazłam pasję do gotowania, a w tym do pieczenia słodkości i sprawia mi to na prawdę dużą frajdę. Lubię próbować. Lubię robić po swojemu. Lubię jak smakuje moim bliskim. Właśnie to ostatnie jest najważniejszym aspektem mojego przesiadywnania w kuchni. Nie wiem czy mam tak tylko ja, ale lubię spędzać tam czas całkowicie sama. Odpalam sobie serial lub film na YouTubie i zaczynam działać.
Pamiętajcie tylko, że kolejność jest kompletnie przypadkowa. To są pierwsze rzeczy, które wpadły mi do głowy, gdy pomyślałam o 2020 roku. Na pewno pojawi się jeszcze podsumowanie roku w formie zdjęć, bo lubię po prostu łapać chwile. Dajcie znać co Was zachwyciło w 2020 roku, jaki jest bilans waszego podsumowania oraz jakie macie plany na kolejny etap.
Trzymaj się,
Angelonclouds
Myślę że może spodobać Ci się aktualna sytuacja pod K2 z udziałem Magdy Gorzkowskiej skoro zainteresowały cię góry :)
OdpowiedzUsuńMnie w tym roku jeszcze bardziej wkręcił szeroko pojętym handmade, myślę że w najbliższym czasie nauczę się czegoś ciekawego o drewnie :)